OGIEŃ STRAWI WSZYSTKO
166.
Ogień, wokół was wszystko się pali, ludzie ziemscy biegają, ale gasić już nie dają rady, bo wszystko w ogniu płonie i dym wysoko się unosi, łunę nad miastem widać z kilometrów wielu.
Wiele miast tak płonie, ogień pali wszystko, co nie ma prawa w stworzeniu, nie żyjecie już na Ziemi, bo jesteście duchowo martwi, to ogień was strawi, a dym zadusi.
Dym nad miastem się unosi wysoko, wielu nie uchroni się przed Żywiołem ognia.
Sąd Ostateczny się zakończył i rozliczenie z ziemskimi duchami czas zacząć, dość cierpliwości, dość już waszych ciemnych wymówek, wszyscy już jesteście gotowi przyjąć Ogień Boży.
Spalicie się w swoich ciemnych wywodach, w swojej ciemnej zakłamanej ślepej wierze, spalicie się w ogniu całkowicie, duch wasz odejdzie do raju duchowego nieświadomy sam siebie, nieświadomy dziejących się procesów duchowych na Ziemi.
166.
Ogień, wokół was wszystko się pali, ludzie ziemscy biegają, ale gasić już nie dają rady, bo wszystko w ogniu płonie i dym wysoko się unosi, łunę nad miastem widać z kilometrów wielu.
Wiele miast tak płonie, ogień pali wszystko, co nie ma prawa w stworzeniu, nie żyjecie już na Ziemi, bo jesteście duchowo martwi, to ogień was strawi, a dym zadusi.
Dym nad miastem się unosi wysoko, wielu nie uchroni się przed Żywiołem ognia.
Sąd Ostateczny się zakończył i rozliczenie z ziemskimi duchami czas zacząć, dość cierpliwości, dość już waszych ciemnych wymówek, wszyscy już jesteście gotowi przyjąć Ogień Boży.
Spalicie się w swoich ciemnych wywodach, w swojej ciemnej zakłamanej ślepej wierze, spalicie się w ogniu całkowicie, duch wasz odejdzie do raju duchowego nieświadomy sam siebie, nieświadomy dziejących się procesów duchowych na Ziemi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz