niedziela, 21 grudnia 2008

OGIEŃ STRAWI WSZYSTKO




OGIEŃ STRAWI WSZYSTKO
166.
Ogień, wokół was wszystko się pali, ludzie ziemscy biegają, ale gasić już nie dają rady, bo wszystko w ogniu płonie i dym wysoko się unosi, łunę nad miastem widać z kilometrów wielu.
Wiele miast tak płonie, ogień pali wszystko, co nie ma prawa w stworzeniu, nie żyjecie już na Ziemi, bo jesteście duchowo martwi, to ogień was strawi, a dym zadusi.
Dym nad miastem się unosi wysoko, wielu nie uchroni się przed Żywiołem ognia.
Sąd Ostateczny się zakończył i rozliczenie z ziemskimi duchami czas zacząć, dość cierpliwości, dość już waszych ciemnych wymówek, wszyscy już jesteście gotowi przyjąć Ogień Boży.
Spalicie się w swoich ciemnych wywodach, w swojej ciemnej zakłamanej ślepej wierze, spalicie się w ogniu całkowicie, duch wasz odejdzie do raju duchowego nieświadomy sam siebie, nieświadomy dziejących się procesów duchowych na Ziemi.

Brak komentarzy: